W badaniu obejmującym 31 biur w Bostonie, wykryto polibromowy eter fenylowy (PBDE), substancję stosowaną w materiałach niepalnych, która została zakazana przez Międzynarodowe Grono Konwencji Sztokholmskiej w Sprawie Trwałych Zanieczyszczeń. Badanie to zostało opublikowane online 30 czerwca przed wydaniem magazynu „ Środowiskowe Perspektywy dla Zdrowia” (EHP), w którym opisano związek pomiędzy stężeniem PBDE w biurach a poziomem chemikaliów stwierdzonych na dłoniach osób przebywających w tych pomieszczeniach.
Mycie rąk obniża poziom PBDE
Autorzy badania wykazali, że ilość PBDE na rękach pracowników może stanowić przelicznik na jego ilość we krwi. Okazało się jednak, że częste mycie rąk zmniejsza ryzyko narażania się na działanie niektórych substancji PBDE. Autor, dr Deborah Watkins, kandydatka na wydział Zdrowia Środowiskowego Uniwersytetu Bostońskiego, zaznacza, że jest to pierwsze recenzowane badanie wskazujące na korelację poziomu PBDE na rękach ludzi i jego stężenia we krwi.
PBDE ma wpływ na gospodarkę hormonalną u ludzi.
PBDE były niegdyś powszechnie stosowane w produkcji komputerów i innych urządzeń elektronicznych, jak również jako dopełnienie pianki poliuretanowej, w krzesłach biurowych, meblach i dywanach, tak więc substancje te można znaleźć w biurach w całej Europie i Ameryce. W ostatnich latach, badania epidemiologiczne wykazują związek pomiędzy narażeniem na składniki PBDE oraz penta-BDE, który został użyty w piance poliuretanowej, a zmianami hormonów ludzkich w odniesieniu do tarczycy. Stwierdzono między innymi zaburzenia płodności u kobiet, obniżony poziom testosteronu u mężczyzn, neurorozwojowe deficyty u dzieci, i niezestąpienie jąder u niemowląt.
Przeczytaj streszczenie "PBDE w środowisku biurowym: Ocena zależności między kurzem a myciem rąk” |